19 czteroosobowych zespołów dziecięcych ze szkół podstawowych klas 0-1 i przedszkoli z terenu naszej gminy wzięło udział w dziecięcej mini olimpiadzie sportowej. Wydarzenie to miało miejsce w Sieniawie, 1 lutego 2019 r. Wśród rywalizujących drużyn były trzy zespoły z SP Rymanów.

RAKIETY

1. Hanna Pańczyk
2. Sara Serafin
3. Kacper Penar
4. Jakub Zaforemski

SMERFY

1. Julia Bielańska
2. Lena Huta
3. Antonina Rygiel
4. Dawid Buczek

ORŁY

1. Antonina Bałut
2. Blanka Fydrych
3. Kacper Zięba
4. Filip Bolanowski

Opiekunem i trenerem, bo tak do pana Bartka zwracały się nasze dzieciaki – „ trenerze”, był nauczyciel Bartosz Biel. Organizatorzy olimpiady przygotowali małym sportowcom szereg konkurencji, podczas których trzeba było wykazać się szybkością, zwinnością, sprytem, precyzją i siłą. I choć rywalizacja odbywała się na zasadzie wyścigów rzędów, podczas których zawodnicy walczyli z wszystkich sił, to w przerwach imponowali niespożytymi zasobami energii. Wymyślali dziesiątki najrozmaitszych zabaw, do których angażowali swoich opiekunów. Liderami niekończących się pomysłów na dodatkowe zabawy byli nasi sportowcy. No i nie było wyjścia…….. Trzeba było przyłączać się do wspólnych zabaw, i ku ogromnej uciesze milusińskich, aktywnie w nich uczestniczyć. Sieniawska hala wypełniona rozbawionymi dziećmi tętniła życiem, a nasze pociechy były w swoim żywiole i zapewne czuły się jak ryby w wodzie. W czasie przerwy gospodarze mini olimpiady przygotowali rywalizującym zawodnikom posiłek regeneracyjny, a jako że, w tej mega zabawie występowały elementy rywalizacji, organizatorzy zadbali również o dyplomy i puchary dla najlepszych. Wyszukując słów takich jak: „super zabawa”, „radość”, ,,uśmiech”, „uciecha”, „euforia”, „szczęście” i ich synonimów odmienianych w różnych przypadkach, nie bylibyśmy w stanie oddać nastroju, który panował wśród uczestników piątkowej zabawy. Zapraszamy więc do fotogalerii, i do sekretariatu SP, gdzie ze względu na ograniczoną pojemność galerii, znajduje się więcej zdjęć.

„Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat”

 

Janusz Korczak.

 

 


Tekst i fot. Marek Sokołowski